You ve died
Komentarze: 0
Piękna inspiracja w postaci Grimes, kiedy modlę się w zieleni o Piórko, nie pragnąc właściwie niczego tak bardzo. Za oknem już prawie wakacje, zostało parę chwil, nim wszystko skończę, odbiorę telefon i tym sposobem będę najczęśliwszą kobietą na świecie. Oczywiście mój poziom skupienia przy Grmies jest względny, a Genesis jedynie podkreśla cały urok sytuacji, niemniej w tym momencie lżej mi już nie będzie.
Cudownie lekka, wspaniale szczęśliwa nie mogę doczekać się jednych z najpiękniejszych wakacji w moim życiu. Can I go with You?
Malta - powodne jaskinie, klify ogromne i możliwość skakania w morze z wysokości 50 metrów to początek wycieczki po świecie.
When i dream of you....
Rzym...bo kochajmy się w Hiszpanii a spotkajmy w żymie...
Pokój w Paryżu - w lato pola elizejskie są najpiękniejsze...
Cann - go, can i go with?
Sewilla - podobno najcieplejsze miejsce w Europie. Od maja.
Malaga, Alicante - bo tak, po prostu bo tak.
Gibraltar, Maroko - go. go. can. i. go with....
Madera i Azory - i tu zacznie się październik. Przystanek w Polsce. Na chwilę. Piórko raz fine. Chwila na Orzysz. Błogi uśmiech.
Pustynne wilki w swych pięknych futrach szczerzą białe kły do księżyca. Łopatki wyprostowane pod ciężarem skrzydeł, mglisty ze szczęścia zielony kolor, pełnia zieleni, pełnia...
Kenia...zaraz po październiku. Madagaskar i Malediwy. Tunezja i....
Nowa Zelandia. Na chwilę. Przystanek między Japonią a Kanadą.
Jestem szczęśliwa. Pół Anioł - pół wilk - w wiekszości Elf. Mały potężny Mroczny Elf 198 poziomu z bojowym strusiem :))
Dodaj komentarz